Witajcie!
Oto stało się, powróciłam po aż trzytygodniowej nieobecności.
Było... specyficznie. Wyjazd miał swoje plusy i minusy, ale był konieczny i mam nadzieje, że pomógł.
No cóż, życie wymarło na moim skromnym blogu, ale to nic, jakoś się temu zaradzi :D
Powinnam wrócić wypoczęta, ale jestem bardziej zmęczona niż przed wyjazdem, urodziłam się chyba po to aby być wiecznie zmęczona i wiecznie głodna, ale już biorę się do roboty. Na zachętę malusia grafika, aby uczcić to że jestem gotowa do grania w multum gier i tworzenia przefantastycznych komiksów :D
Enjoy :*
Nareszcie !!!!!!!!!! :D
OdpowiedzUsuńdzien dłużej i mogłoby to się dla mnie tragicznie skończyć :P Nie mogłem się Ciebie doczekać ;)
opowiedz o tych plusach i minusach wyjazdu bo umieram z ciekawości ;)
stylowa kurteczka :D
Cieszę się, że wierny kolega jak zwykle stęskniony :D aż lękam się pomyśleć co by złego się stało gdybym ogłosiła swój powrót jeden dzień później :)
UsuńMogę opowiedzieć moje wrażenia z wyjazdu, ale jesteś na razie jedyną chętną osobą, a nie chcę zanudzać potencjalnej reszty towarzystwa tak długimi minusami i paroma plusami :) chyba że skomponuje prywatną wiadomość, ale zrobię z tego parę gifów, ale to trochę zajmie roboty :)
dziękuje za kurteczkę :) w takiej kompozycji ubraniowej powróciłam do domu :P
Cieszę się, że wróciłaś. Powoli zaczynałam tracić nadzieję i myśleć, że pojawisz się dopiero po świętach. Teraz czekam na nowe komiksy :D
OdpowiedzUsuńTeż się ciesze, ze mam już ten wyjazd z głowy, bo aż tęskno mi było za blogiem i za zabawą w trakcie tworzenia komiksów :D teraz panuje przedświąteczna nagonka i urwanie głowy, ale postaram się umieścić coś jutro :)
Usuń