Hejka!

Kurcze tak mi wstyd, bo święta były a ja nie miałam czasu, a potem ochoty - tak przyznaje się - aby coś ogarnąć choćby życzenia dla Was...

Wesołych Świąt!!!

Mea Culpa za moje naganne zachowanie, jestem gotowa na przyjęcie każdego rodzaju kary, ale w kwestiach przyzwoitości :P

 Muszę przyznać, że trzy tygodnie bez komputera i bez pracy z myszką trochę mnie wyrwało z wprawy i kurcze po godzinie pracy ręka mnie boli :D

Facet to tam regularnie ćwiczy rękę nawet parę razy dziennie, ale ja nie mam za bardzo na czym ćwiczyć :D

Jestem taka zabawna :D

Z poślizgiem, ale oto jest w formie gifowskiej pewna historyjka :)

Chciałabym w tym miejscu uczcić minutą ciszy moją myszkę, która po czterech latach ciągłego znęcania się nad nią podczas grania, odeszła na zasłużoną emeryturę.

Sentyment ogromny i ciężko było się przyzwyczaić do innych gabarytów nowej myszki, ale dało się pieknie radę :D

Witajcie!

Oto stało się, powróciłam po aż trzytygodniowej nieobecności.

Było... specyficznie. Wyjazd miał swoje plusy i minusy, ale był konieczny i mam nadzieje, że pomógł.

No cóż, życie wymarło na moim skromnym blogu, ale to nic, jakoś się temu zaradzi :D

Powinnam wrócić wypoczęta, ale jestem bardziej zmęczona niż przed wyjazdem, urodziłam się chyba po to aby być wiecznie zmęczona i wiecznie głodna, ale już biorę się do roboty. Na zachętę malusia grafika, aby uczcić to że jestem gotowa do grania w multum gier i tworzenia przefantastycznych komiksów :D 

Enjoy :*