sobota, 28 grudnia 2013

Witajcie Kochani!
Dziś wieczór spędzam w klimatach Dead Space, czyli zajebistej gry, bliskiej memu serduszku, do której chętnie wracam i to do każdej z trzech części jakie do tej pory powstały :D.
Mam cichą nadzieje na premierę w przyszłości czwartej części, ale nie nastawiam się na zbyt wiele, bo ileż to biedny Isaac Clarke ma latać za tym przeklętym Znakiem, aby go zniszczyć, bo jakieś durnie z uporem maniaka obrały za cel ponowne jego stworzenie.
Pewnie nikt nie zorientował się, że ten komiks zapowiedziałam w poście z 30 września, ale oto jest!
Po ukończeniu go, prawie go straciłam co byłoby dla mnie ciosem w serce, ale po wielu trudach i potędze Bloggera, udało mi się odzyskać jego pierwszą wersję zapisaną w galerii moje bloga :)
To było mega wyzwanie, gdyż Nekromorfy to masakra do narysowania, ale udało mi się jakaś poradzić sobie z tym.
Enjoy :)

czwartek, 26 grudnia 2013

Witajcie Kochani!
Oto komiks w świątecznej atmosferze z dedykacją dla Agusi Śpikusi, która od miesięcy mnie męczyła i w końcu dla świętego spokoju oto jest :D
Enjoy :*

*

* Komiks nie zawiera lokowania żadnego produktu :D

wtorek, 24 grudnia 2013


Moi Kochani, życzę Wam zdrowych, rodzinnych i przede wszystkim spokojnych Świąt, odpoczynku od codziennych obowiązków oraz górę wspaniałych prezentów - w tym także zajebistych gier i czasu, aby w nie grać :D

niedziela, 22 grudnia 2013

Witajcie!
Oto kolejny odcinek serii "GamerBacha gra".
Tym razem dość nietypowa gra, którą każdy na bank zna :D


Jako że panuje przedświąteczna gorączka, strojenie, sprzątanie, gotowanie itp. raczej nic konkretnego typu komiks czy filmik, nie pojawi do piątku, choć mogę się mylić i zorganizować coś jak będę miała czas :D
Enjoy :)

piątek, 20 grudnia 2013

Witajcie!
Oto ostatnia część komiksu przedstawiającego przyczyny mojego powrotu do grania i dalszego prowadzenia bloga :)
Komiks przedstawia okres pierwszego tygodnia grudnia w którym świętowałam... swoje święto :D a także Mikołajki;


W tym miejscu pragnę podziękować mojej współlokatorce, która stosuje wobec mnie przemoc fizyczną i psychiczną - co było przedstawione w cz.2 :D - tym samym motywując mnie do działania, abym nie przeleżała całego życia pod ciepłym kocykiem.
Będąc przy podziękowaniach, pragnę podziękować mojej drogiej Karoli, która podzieliła się ze mną grą, którą przedstawiałam otwierając nową serię tak ciepło przez Was przyjętą :)
Gra mnie tak wciągnęła, że po nagraniu dla Was odcinka z gry, siedziałam dopóki jej nie skończyłam. Każdemu kto lubi takie klimaty polecą tą grę z bardzo zaskakującym zakończeniem, która zostanie uhonorowana w komiksie "W cyklu: Ja i Gry", w cyklu, który po dłuższej przerwie wreszcie powraca :D
A na zakończenie, zajebista nuta z endingu gry Prey :D 
Nie tylko fabułą wciąga, ale i muzyka zachęca do grania :)


Nowe gry już są, nowe odcinki się tworzą i nowe pomysły na komiksy już spisane
Enjoy :)

P.S.: Agusia Śpikusia - o komiksie, którego Ci obiecałam nie zapomniałam i pojawi się już wkrótce :*

sobota, 14 grudnia 2013

Witajcie!
Jako że kolejny mój szalony pomysł spodobał się Wam i mój drogi Manager głowę mi suszy, że za żadne skarby mam nie rezygnować z tej serii, postanowiłam oficjalnie oznajmić, że dalsze materiały z gier które się pojawią na blogu będą już dłuższe i z moim osobistym komentarzem :)
Jako przedsmak i oswojenie się z moją osobą mam Wam do zaprezentowania kolejny tym razem dłuższy filmik z gry Prey :)
(Polecam oglądać w słuchawkach, gdyż na głośnikach może słabo słychać moją paplaninę. Niestety złośliwość rzeczy martwych musi mi zawsze towarzyszyć i mikrofon mi mega popsuł efekt, ale będę starałą się to naprawić)


Mam nadzieje, że nie zostanę zlinczowana i zmieszana z błotem, choć nawet jesli do czegoś takiego by doszło to i tak nie bedę się tym przejmować i bedę robić swoje :P

czwartek, 12 grudnia 2013

Witajcie Robaczki!
Dzisiaj bez komiksu, ale mam do zaoferowanie również coś ciekawego. 
O tym małym urozmaiceniu treści bloga myślałam już od jakiegoś czasu, ale program mi nawalał, czyli tradycyjnie złośliwość rzeczy martwych. Nakłaniał mnie do tego także mój kochany Menager, ale jeśli się nie spodoba i się pomysł nie przyjmie to trudno, może będę  kontynuować tą serię a może nie :)
Nowa seria jaką chce wprowadzić to krótkie materiały przedstawiające grę jakiej obecnie poświęcam uwagę i przy której się mega zajebiście bawię :)

GamerBacha gra w: Prey
Gierka wydana w 2006 roku w której kierujemy losem Indianina Tommiego. 
Poznajemy Tommiego, jego dziadka i dziewczynę w barze w którym nasz bohater chce przekonać ukochaną do wyjazdu z dziury zabitej dechami, jednocześnie masakrując dwóch pijanych typków kluczem francuskim którzy chcieli się dobrać do obfitego biusty jego kobiety, aby następnie być porwanym przez kosmitów. 
Jak uroczo :P
Z mojej obserwacji gra przypomina: 
  • Dead Space'a - też kierujemy losem kolesia, który chodzi z wielką pukawką i zabija kosmitów w przestrzeni kosmicznej, lub nie wiadomo gdzie jeszcze,
  • z lekko domieszką Portala - bo przechodzimy przez okrągłe żółte, lub niebieskie koła w inne lokacje.
  • i typowej strzelanki - jak ich wiele przepełniona iście smakowitą scenerią kosmicznych kreatur, ich wydzielin, mazideł i innych obleśnych substancji oraz tradycyjnie hektolitrów krwi z domieszką dość wulgarnego języka.

Jednym słowem +18, czyli to co Wasza Bacha kocha najbardziej :D


Jeśli taki pomysł Wam się spodoba, filmiki będą dłuższe i zamiast opisu nad materiałem postaram się wpleść fabułę, cel gry i moje osobiste komentarze za pomocą mikrofonu, czyli rozpocznę swą karierę na YouTubie, aby zarabiać grube miliony :D
Oki żarty, żartami, ale liczę na Waszą opinię co do tego dość ciekawego dla mnie pomysłu. 
Enjoy :)

sobota, 7 grudnia 2013

Witajcie moje Robaczki!
Moją aż miesięczną nieobecność i jej przyczyny postanowiłam przedstawić w komiksie. Jakież to oczywiste w końcu to blog na których są komiksy :D
Dopadła mnie taka wena twórcza, że komiks wyszedł mi tak długi, że musiałam podzielić go na trzy części, abyście nie mogli doczekać się następnego postu. Tak, taki ze mnie tyran. :)
Planowałam powrót w Mikołajki, abyście mogli dostać od Bachokołaja prezent, ale niestety drogi Ksawery zaplanował mi dzień pełen atrakcji bez technologicznych udogodnień i wieczór przy świecach. Było super romantycznie :) 
Mam tyle pomysłów, tyle planów aby urozmaicić swojego bloga. Planowałam zrobić specjał na 2 tyś. wyświetleń (za co dziękuję bardzo), a tu już 2,5 tyś. (jaram się ze szczęścia) się nazbierało, ale co z tych planów wyniknie to nie wiem, bo ze mnie leń straszny :D  
No, ok cieszmy się i radujmy przefantastycznym komiksem i do zobaczenia jutro w kolejnej części :D
Enjoy :D