wtorek, 10 września 2013

Witajcie!
Dzisiejszym bohaterem komiksu w cyklu "Ja i gry", będzie wysoki, szczupły, bardzo tajemniczy mężczyzna dla którego byłam gotowa latać po lesie w środku nocy i szukać jakiś karteczek, lub innych przedmiotów w różnych dziwnych i ponurych miejscach. Ach, ale co zrobić jak to jedyny mężczyzna, który z tak wielkim zapałem i determinacją gania za mną, aby mnie objąć w swe ramiona, co się skubańcowi praktycznie zawsze udaje. Mowa oczywiście o boskim Slendermanie, moim idolu, zaraz po Jacku Rzeźniku z Fable :D
Wybaczcie za słabą jakość koloru. Testowałam nową metodę kolorowania, która okazała się do bani :D Już jej nigdy więcej nie użyję :P
Enjoy :*



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz